– Ja nie jestem przypisany do swojego stanowiska, ale nie będę wycofywał
się wtedy, kiedy następuje sprawa porządkowania sytuacji, która była
bardzo zła. Takiego zachowania żądają ode mnie ci, którzy nie wyciągnęli
żadnych wniosków, kiedy zginęło 96 osób – mówił w radiu ZET Mariusz
Błaszczak.