Mandat do 5 tys. zł za wykroczenia drogowe. Aż 8 tys. zł kary za niewskazanie sprawcy. Rząd chce wprowadzić kary sięgające nawet 30 tys. zł. A Rzecznik Praw Obywatelskich nie zostawia na tych pomysłach suchej nitki – staje po stronie kierowców i demonstrantów wchodzących na jezdnię.