gliny zabezpieczyła prezydencką limuzynę, która w Krakowie najechała na tzw. separator oddzielający pas jezdni odkąd torowiska tramwajowego i została unieruchomiona. Nikomu nic się nie stało, a głowa państwa Andrzej Duda przesiadł się do innego samochodu i kontynuował podróż do Bochni.